4 gru 2010

O Berolice kilka słów.





Cześć!!!
Nazywam  się Berolice Luna Black-Cullen. Mówią na mnie Berry. Jestem córką Renesmee i Jacoba. Jestem dziwna. No bo w ½ wilkołak, w ¼ wampir i w ¼ człowiek. Z wampira, a konkretnie z pól wampira jestem dość szybka i silna, z człowieka natomiast mogę spać, płakać i kilka podobnych rzeczy. Natomiast z wilkołaka mam trochę więcej aniżeli z wampira czy człowieka. Po pierwsze mogę zmieniać się wilka. Po przemianie jestem niewielką złocistą wilczycą. Nie lubię zmieniać się, bo do przyjemnych to nie należny. Po drugie, mogę bardzo długo nie spać no i po trzecie, tak jak wilkołaki mogę zasypiać kiedy tylko chcę.  Faktycznie mam 8 lat, ale wyglądam jak 16 letnia dziewczyna. Mama to znaczy Renesmee, chodź w zwykłym świecie udajemy, że to moja siostra traktuje mnie właśnie jak siostrę, może tylko bardziej się o mnie troszczy. Tata to… hm… no nie wiem, może ujmę to tak,  odpowiedzialności ojca mu trochę brak :D No, mimo że jestem taka dziwna to PODOBNO jestem też bardzo ładna. Czy to prawda? Owszem, mam ładne brązowe oczka ( po mamusi i tatusiu, chociaż bardziej po tatusiu jeśli patrzeć na odcień), długie, kręcone kasztanowe włosy( to jak najbardziej po mamusi), dość jasną cerę(po mamusi), ale o delikatnym odcieniu miedzi(po tatusiu). Do tego coś czego nienawidzę, moje policzki niejednokrotnie robią się… różowe(na mlecznej karnacji wygląda to ładnie, ale na mojej???) Do tego mam jeszcze różowe usta(bardziej po mamusi) i  oczywiście „idealne, białe ząbki”( to po obojgu, jednaki i wilkołaki wampir mają jednak to coś w zębach :D) Mój wzrost jest całkiem przyzwoity, tzn. mama ma 167cm a tata 203cm. Ja jestem tak przyzwoicie,  mam 179cm.  Ale wracając do początku, nazywam się Berolice bo mamusi się nudziło :D  BE po mojej „babci” - BELLI, RO bo „cioci” – ROSALIE i LICE, po drugiej „cioci”  - ALICE. A Luna… mama mówi, że to tata wybrał (może nie normalne tak w zupełności ale całkiem przyzwoite imię, zawłaszcza, że mama miała przygotowane jeszcze drugie imię z imion „wujków” i „dziadka”, nie jestem pewna ale chyba „Jazemedwa” , koszmar wiem). A przezwisko Berry, to zdrobnienie od Berolice, ale i wyraz podstawowy od mojego ulubionego koloru - borówkowego (ang. berry- jagoda)(jagoda i borówka to mniej więcej to samo). Kocham ten kolor, wszystko co mam jest borówkowe, oprócz ścian w pokoju bo mama powiedziała, że to za ciemny kolor i ściany mam: 2 wściekle żółte  2 wściekle turkusowe, ale sufit jest borówkowy :D To dzięki tacie, bo na polowaniu (preferuje raczej, żywienie się krwią, chociaż niektórych ludzkich potraw nie potrafię odmówić), zrobiłam mu dziką awanturę, że jeśli nie pomaluje mi sufitu na borówkowo to pojadę do Narcisse Sullivan ( mojej kuzynki, ale o niej kiedy indziej) i, że zostanę u niej dopóki, mój sufit nie będzie w moim ulubionym kolorze. Tata bardzo szybko stwierdził, że to nawet będzie pasować i następnego dnia mój sufit była ciemny :D Co prawda, mama zrobiła mu potem awanturę, ale… w każdym razie on żyje, a ja charakterek mam po mamusi :D Oczywiście, kiedy dowiedziała, się jak tatę zaszantażowałam też dostałam ochrzan, ale na urodziny kupiła mi borówkowe ozdoby do pokoju. Moja mama potrafi, przekazywać myśli za pomocą dotknięcia, a ja… muszę zadowolić się tym, że jestem ładna, chociaż wydaje mi się, że zazwyczaj bardzo łatwo postawię na swoim :) Nie wiem, czy to dar, czy upór. Nie widziałam się z wujkiem Eleazarem od dawna, ale wtedy kiedy mnie widział, uczyłam się chodzić :/ Było to jakieś 7 lat temu, więc może ten mój cały niby-dar to zwykła ściema. Gdyby to jednak rzeczywiście było coś paranormalnego to ten mój „dar” „objawił się” zasadniczo późno, dopiero gdzieś 3/4 lata temu. Wracając do mojej cudownej osoby, to poznałam tylko kilka lat temu poznałam „dziadka Charliego”, „babcię Sue”, „dziadka Phila”, „babcię Renee” i oczywiście ciocię Leah, a wraz z nią wujka Dana (Daniela) i Core oraz Colina (moich kuzynów, ale dalekich, ale o tym kiedy indziej) Myślę, że o mnie już wystarczy, może jak coś się mi jeszcze przypomni ważnego, to kiedyś tam powiem :D

Berolice „Berry” Luna Black- Cullen 
(zazwyczaj  podpisuje się po prostu
Berolice Black lub Berry Black)

____________________________________________________________________________
Niedługo coś więcej o nowym klanie wampirów tj. Sullivan. Na razie powiem tylko, że liczy on sobie 9 osób (1 wilkołak, 1 dhampirzyca(pół wampir), jedna taka jak Berlice i reszta wampiry) Przypomnę też, ród Cullenów i Denali :D Albo dodam po prostu drzewo genealogiczne chociaż może być to trudne :D

                                                            ***

Mam nadzieję, że podobała się notatka :D


1 komentarz:

  1. MGM casino-branded new poker room opens in Vegas - DRMCD
    MGM is open to new 문경 출장안마 players, opening 김해 출장샵 a 영천 출장마사지 new poker room in Las 광주 출장샵 Vegas Monday, Oct. 21 at 울산광역 출장안마 MGM National Harbor.

    OdpowiedzUsuń